Mysza gani za wrzucanie papierów do płonącego grilla:
- Nie wrzuca się niczego do piekielni!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
czyli Mysza powiedziała...
Mysza
Nosi żółte - to jej opinia - warkoczyki i mówi. Mówi cały czas. A ma dopiero pięć lat, więc nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Niektóre Mysie powiedzonka znajdziecie w tym blogu. Nie układaliśmy ich chronologicznie. Będą więc wymieszane. Te całkiem aktualne z tymi zapisywanymi od czasu do czasu na karteluszkach, odkąd tylko Mysza zaczęła porządkować świat nazywając rzeczy po imieniu według własnego uznania.
Archiwum bloga
-
▼
2008
(59)
-
▼
maja
(29)
- Grill
- Prognoza pogody
- Rysunek
- Symulant
- Okulary przeciwsłoneczne
- Rękawiczki rowerowe
- Obrazek na zawsze
- Poniedziałek
- Zabytkowe pióro dziadka
- Własność
- Kobieta
- Hulajnoga
- Pokręcony rysunek
- Babcia po niemiecku
- Powitanie
- Dzień dobry
- Poważna rozmowa
- Temat rozmowy
- Angielski
- Taniec
- Brzydki zapach
- Po deszczu
- Bikini
- Groźba
- Kamień w wodę
- Logiczna potrawa
- Bocian
- W łóżku
- Na ławce
-
▼
maja
(29)
Inne blogi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz